22 lipca 2010

Spontan Sunset

Nie dalej jak trzy dni temu, w ramach akcji Spontan Sunset, wraz z Sąsiadem wyskoczyliśmy na miasto uzbrojeni w aparaty i statywy. Pełni nadziei i optymizmu udaliśmy się w kierunku zajezdni SKM, szukając tam natchnienia i dobrego światła.

Z przyczyn obiektywnych zaniechaliśmy dalszej eksploracji tegoż miejsca. :)

Rozpoczęliśmy tułaczkę, obierając kurs jak najbardziej losowo. I... w ramach historii, która zwykle lubi zataczać koło, zaparkowaliśmy w okolicach zajezdni SKM - na dworcu - łapiąc w obiektywy pociągowy "mołszyn".

...otwarcie...

...mołszyn łan...

...mołszyn tu...

...i pojechały w siną...

...zagadka...
 ...ile polonezów leży na powyższym cmentarzysku?...


3 komentarze:

  1. śmigające pociągi pierwsza klasa!

    OdpowiedzUsuń
  2. było spontaniczno-super, ja na razie ćwiczę HDR, więc poudaje, że mam inne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń