Z przyczyn obiektywnych zaniechaliśmy dalszej eksploracji tegoż miejsca. :)
Rozpoczęliśmy tułaczkę, obierając kurs jak najbardziej losowo. I... w ramach historii, która zwykle lubi zataczać koło, zaparkowaliśmy w okolicach zajezdni SKM - na dworcu - łapiąc w obiektywy pociągowy "mołszyn".
...otwarcie...
...mołszyn łan...
...mołszyn tu...
...i pojechały w siną...
...zagadka...
...ile polonezów leży na powyższym cmentarzysku?...
śmigające pociągi pierwsza klasa!
OdpowiedzUsuńbyło spontaniczno-super, ja na razie ćwiczę HDR, więc poudaje, że mam inne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńmołoszyn łan jest giga
OdpowiedzUsuń